niedziela, 22 maja 2011

Amsterdam - liberty city








Książkę z fotografiami Bonnie Josephson kupiłam jakiś czas temu w jednej z księgarń wrocławskich, która niegdyś była "przeceniona", ale już się nie targuję, było, minęło, nie mam już (a raczej i tak nie powinnam) czego żałować ;). Bonnie Josephson przedstawia miasto, jako garść rozrywek, ciekawych miejsc i przeróżnych ludzi. Mimo klimatu jej fotografii (niektóre są ponure, ale to ze względu na efekt b&w) można wczuć się w cudowną atmosferę Amsterdamu, poczuć się tak na prawdę jak to właśnie jest w tym miejscu.
Zawsze ciągnęło mnie do tego miasta, bardziej z ciekawości, niż z sentymentu, ale przecież każdy raczej chciałby zwiedzić chociaż pół świata ;)

Weekend się kończy, czas do pracy. Oczywiście jeszcze trwa niedziela, więc trzeba ją w pełni wykorzystać...... słodkim lenistwem ;>

B.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz