niedziela, 24 kwietnia 2011

Podwójne love

Matematyczna część Łysego wymnożyła nam dzisiaj podwójne love, ponieważ (nie, nie, nie chce mi się tego tłumaczyć :P)... tak więc dzisiaj mija nam wspólne dwa lata i tylko szkoda, że nie mam siły już dzisiaj do niego pojechać, bo najadłam się wszystkich sałatek tak bardzo, że nie mogę się ruszyć. Miałam dzisiaj miłego tripa z familią nad jezióro i na działce, mnóstwo słońca i lenistwa <3 A jutro leniuchuję moaaaaaar <3


Słodcy i zniekształceni <3 (fake fisheye).
Tak na marginesie jaram się moim wczorajszym "wynalazkiem" i nową miłością (ironicznie małą :P)


Coś w moim klimacie (mając jakieś 15 lat, takie bandy mnie jarały ;o)
Poza tym jest Tripp, jest nu metal!

Smacznych jajojców.
B.

1 komentarz: